piątek, 14 lutego 2014

Love.

Wale tynki. 
Cóż, nie dostałam żadnej kartki, w sumie się żadnej nie spodziewałam. Miałam tylko nadzieję, nie wiem po co, nwm czemu, choćby na jakikolwiek gest i taki chuj. 
Mój tata jest cudownym mężczyzną. Zrobił mamie niespodziewanke. Usmażył krewetki, mi i bratu kurczaka, winko, kwiatek dla mamy, te sprawy. Kochany. Nie wiecie jak mega pozytywnie zaskoczyć kobietę ? Możecie brać przykład z niego. Później jeszcze zjedliśmy deser który zakupił, cóż, cudowny jest. 
Jakiś czas temu znalazłam coś z dzieciństwa i postanowiłam wstawić właśnie dziś. 
Fajnie myślałam nie? 
Kochać to najładniejsze słowo na świecie. 
Słodziak ze mnie był.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz