Jutro o 8.00 wyjeżdżam, najpierw co prawda tylko do Wawy, ale w piątek już parę tysięcy km dalej. W każdym razie będe szusować bo stokach, podziwiać widoki, oglądać i podziwiać mój drugi ulubiony kraj czyli Włochy. Najprawdopodobniej nie będę posiadała dostępu do neta, chyba, że jednak wykupimy, ale w to wątpie. No i może ew. jak złapie gdzieś jakiś darmowy za pomocą wi-fi. Esy i dzwonienie też nie wchodzą w grę bo sami wiecie - roaming. Także życzę wam wszystkich udanych ferii, nie połamcie nóg, bawcie się z głową bla bla bla xD hahah, do czytania za tydzień ! ^.^
Mrrr sexiak *.*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz