No, nareszcie zmieniłam wygląd bloga o czym w sumie nie muszę informować bo to przecież widać. I hope you like it. Jeśli nie no to cóż, mam to gdzieś :D Mi się podoba bardzo i póki co nie mam zamiaru nic zmieniać.
Ledwo przeżyłam ten czas bez pisania bo naprawdę było tyle spraw i rzeczy o których chciałam napisać, że nawet sobie nie wyobrażacie, ale polowy z nich już nie pamiętam.
Moje święta minęły jako tako, nie było tak źle w sumie. Jeśli chodzi o prawosławnego sylwka to miałam iść do Gwintu, znaczy raczej miałam takie plany, ale to się zmieniło, gdyż nie otrzymałam na to zgody mojej rodzicielki. Cóż, nie ubolewam nad tym jakoś kosmicznie bo tak średnio mi się chciało tam iść.
Właśnie wariuję, bo Marta nie odbiera telefonu. Jak na złość, mam cholernie pilną sprawę i jak na złość osoby, z którymi może teraz przebywać też nie dają znaku życia. Nosz kurde. Chodzi o to, że 17/18 jest u nas rap fesiwal, kombinowałam z biletami co by mieć tańsze i udało mi się. Tylko, że Marciak nie jest zdecydowana i czaicie, trza się skontaktować a nie ma jak GRRR
Ogółem to mi cholernie zależy na tym bo będzie wielu wykonawców, których naprawdę uwielbiam i ku mojemu zaskoczeniu będzie nawet Trzeci Wymiar :o
Pomijając to cały dzisiejszy dzień poświęcam na naukę. Koniec semestru i jak zawsze totalny zapierdol. Chyba każdy tak ma, jakieś pocieszenie. Nie dość, że muszę nadciągać oceny, bo jakoś nigdy nie udaje mi się zrobić wcześniej tak by to było zbędne, to jeszcze wwalają nam sprawdziany na ostatnią chwilę + zwykłe kartkówki no i moja babka z bioli jeszcze dowaliła nam przymusowy udział w konkursie ekologicznym. No spoko, ja to i tak i tak chętnie wzięłabym udział, ale wątpię by cała moja klasa była z tego uradowana. Sądzę, że 2/3 nawet się do tego nie przygotuje xD W każdym razie ja już notki mam zrobione. Yey
Poza nauką to cóż by tu napisać....
Jestem załamana pogodą, niektórzy trafnie określają ją jednym zdaniem - ładną jesień/wiosnę mamy tej zizmy. Cóż, taka prawda. Trochę kiepskawo. Na szczęście we Włoszech jest multum śniegu więc jeszcze będę miała go dość.
Jak już mówiłam ostatnio oglądam wiele filmików na youtube. Cóż, brak limitu robi swoje. Czysta swawola. Znalazłam filmiki z coverami różnych osób, głównie młodych z Opola i jedna dziewczyna ma tak zajebisty głos... zresztą, sami przesłuchajcie. Zakochałam się w tej piosence tak przy okazji.
Chciałabym mieć taki głos.
Niby niektórzy mówią, że ładnie śpiewam, ale ja tam myślę, że przeciętnie.
Znalazłam też profil i covery innej dziewczyny, śpiewa tak delikatnie i po prostu mnie urzekła.
Dobra, zmuszam się do wymyślania tematów, nagle jakoś wszystko wyleciało mi z głowy. Tak to jest jak się nie pisze na bieżąco.
Zmykam więc się uczyć.
Bye
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz