Wiecie dlaczego lubię czytać książki ? Bo w każdej można znaleźć coś mądrego.
Jak byłam mała to nie lubiłam czytać, kojarzyło mi się to tylko z lekturami przez co nie miałam to tego wgl chęci. Zawsze jak musiałam przeczytać jakąś to robiłam to strasznie wolno, celowo omijałam strony by skończyć wcześniej, ponieważ mama określała mi ile stron mam przeczytać i wszystko sprawdzała...Co zaskakujące uwielbiałam gdy mama czytała mi i bratu różne wierszyki czy opowiadania. W pewnym momencie zaczęłam czytać je sama, polubiłam to. Mama kupowała mi mnóstwo książek np. Koszmarnego Karolka, Bromba i inni, jakieś fajne książki o przygodach wilczka, a nawet takie bym polubiła matematykę, a książka zwie się "Diabeł liczbowy" i uwielbiałam ją choć była trochę skomplikowana. Babcia też zawsze podrzucała mi różne książki, albo nowe, które kupiła, albo takie z dzieciństwa mojego taty i cioci. Te stare książki lubiłam najbardziej i jestem do nich strasznie przywiązana. Mimo obdartej lub porysowanej okładki uwielbiałam je czytać i robiłam to multum razy. Jak czasami robiąc porządki znajduje te książki to tak mi się miło robi, jakoś tak siedzę, patrzę i nie potrafię jej odłożyć, no i broń boże wyrzucić czy oddać komuś innemu. Zakochałam się w książkach i w tym jakie treści niosą. Zawsze sądziłam, że nie będę czytać fantastyki czyli książek jakie czytają moi rodzice. Czytałam tylko jakieś tzw książki dla nastolatek haha. Teraz najbardziej lubię właśnie fantastykę. Wiem, że sporo osób nie czyta właśnie przez to, przez co ja sama nie czytałam jak byłam młodsza, ale kurde, wystarczy przełamać stereotypy bo książki niosą bardzo wiele mądrego. Nadal próbuję nakłonić mojego brata by przeczytał coś, ale on się zapiera rękoma i nogami. Raz mi się udało, kupiłam pewną książkę o innym bajecznym świecie, smokach itd itd i powiedziałam do niego - spodoba Ci się, są tam smoki i inne potwory. Długo go namawiałam, ale w końcu się udało. Wsiąknął na maxa, czekał na każdy kolejny tom i czytał je w naprawdę szybkim tempie. Już myślałam, że wreszcie, zacznie czytać, zobaczy jaka to frajda, ale niestety aż do tej pory nie sięgnął po jakaś książkę. A szkoda bo to przecież sprawia tyle przyjemności. Nawet nie chodzi o czytanie zwykłych książek, ale też encyklopedii. Jak byłam w podst to kochałam encyklopedie, pochłaniałam je całe mimo, że większości nie rozumiałam xD Nawet teraz potrafię zajrzeć do encyklopedii zamiast wchodzić na wikipedię. Książki mają jednak tą magie w sobie. Ost większość ludzi zaczęła czytać e-booki, a ja się pytam dlaczego ? Nie dość, że jest to bardziej szkodliwe dla oczu to jeszcze brakuje tego czegoś. Grubej oprawy, okładki z kolorowym nadrukiem, zapachu i dotyku kartek.
Ja osobiście czytam książki w zawrotnym tempie. Jak przez dłuższy czas nie przeczytam jakiejś to mnie nerwica bierze. Całe szczęście zdarza się to rzadko, na moim stoliku nocnym piętrzą się stosy książek wypożyczonych z biblioteki, a nawet takie, które znalazłam w domu a ich jeszcze nie czytałam. Ost właśnie znalazłam taką serię zajebistych i znalazłam w jednej z nich fajne cytaty, a nawet fragmenty piosenek i wierszy bo tak po prostu zostały napisane. Coś cudownego.
"Tak to jest w życiu, że są jednak rzeczy, które maja swoje prawa, cokolwiek by się działo. To młodość, wolność i wiosna."
"Prędzej czy później okazuje się, że każdy następny dzień to kolejny wysunięty ze zwoju czysty odcinek papieru, który można zapisać na nowo, budząc do życia słowa, które przedtem nie istniały. To zaś, co stało się przedtem, schowało się już na rolce czytnika i można zaczynać od początku"
<3
"Każdy z nas niesie czarne myśli, lecz stara się trzymać je na uwięzi jak dzikie bestie, bo inaczej nie dałoby się żyć"
Jarosław Grzędowicz "Pan Lodowego Ogrodu. Tom 3"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz