sobota, 22 marca 2014

Am I dreaming, will I ever find you now I walk in circles but I'll never figure out What I mean to you, do I belong I try to fight this but I know I'm not that strong Tell me do you feel the same Hold me in your arms again

Siemanko
trochę się pozmieniało. Zrobiłam krok do przodu, naprawiam parę błędów, naprawiam siebie. Zanim zabierzesz się za innych, zabierz się za siebie. Także ja się za siebie wzięłam. 

W piątek dzień wagarowicza i 1 dzień wiosny...ale chwila, cudowni ludzie wyżej czy jakoś tak przełożyli 1 dzień wiosny na 20.03 xD nie ogarniam, ale ok. W każdym razie wagary się nie zmieniły, normalnie 21 i były bardzo udane. Jakimś cudem znalazłam się w odzieżówce na turnieju Lol'a (taka gra, jeśli ktoś nie wie) o.O Następnie na kolejne Bubble Tea i do Marty. Także naprawdę nieźle. Stwierdzam tylko, że nasza klasa to jakieś parapety w większości pod niektórymi względami. W szkole na lekcjach było aż 19 osób, z czego z 6 lub więcej nie było dlatego, że są chorzy.  Tak....cóż, to mnie zawsze bawi, z jednej strony narzekają, że klasa jest niezgrana, że sa grupki, że nigdy nigdy nic na spontanie itd, a jak jest okazja, zawsze ktoś wie wyłamuje, albo nagle w oczach "strach" i pytanie - a co jeśli ? lub będziemy mieli przypał. I tyle było...EH Poprzedniego dnia czyli w czwartek było jeszcze ciekawiej bo uznałam, że kurde, mam już prawie 18 lat wiec nie muszę zawsze wracać do domu na 20, mimo, że mieszkam na zadupiu, po drugie uznałam, że chcę poznawać ludzi, że chcę spędzać z nimi więcej czasu, więc w ostatnim momencie napisałam tylko mamie, że wracam sama, idę integrować się z ludźmi. Pierwszy raz wróciłam do domu na 22, w czw, kiedy w pt mam szkołę i nawet nic nie powiedziała. Może dla niektórych się to wyda dziwne, ale tak jest u mnie w domu, jeśli ktoś nie wie dokładnie to najprawdopodobniej was do bawi. Cóż, bywa. Dla mnie to naprawdę niezły progress. 
Wstawiam parę zdjęć z komentarzami i tyle na dziś. 

W piątek czekając w kolejce po nasze tea podeszły pewne dziewczyny i każdemu wręczyły takie karteczki, zagięte, a w środku każda z nas miała inny tekst i zapewne inni ludzie też, choć wiadomo, pewnie się wszystkie powtarzały. W każdym razie uważam, że takie akcje to naprawdę świetny pomysł, jak tylko to przeczytałam to automatycznie uśmiech. Mniejsza, że brakuje literki "j". To wcale nie odbiera uroku jednej małej, białej karteczce.


O takie bubble tea piłam w czwartek i było pyszne ! A kuleczki o smaku liczi to raj dla kubków smakowych. :3

A to moje smoothie z melona, mango i truskawek, które zrobiłam dzisiaj. 
Smoothie to orzeźwiający koktajl ze zmiksowanych owoców, często z dod jakiegoś soku, lodu lub jogurtu czy mleka. W każdym razie to WIELKA bomba witaminowa. Co prawda te zestawienie owoców średnio mi posmakowało może dlatego, że nie przepadam za dwoma owocami, którymi są melon i mango, ale i tak polecam. Przepis tu.
Mam zamiar częściej robić takie pyszności, bo jest to mega zdrowe ^.^


Co to za notka bez muzyki

Średnio lubię tą grupę, gdyż większość ich piosenek mi nie pod pasowała, ale tę wersję I need your love uwielbiam !


2 komentarze:

  1. Aleksander - Tlen, lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Olek wgl wymiata w każdej nucie :D Uwielbiam też - Nie powtarzaj czy Muszę zrobić to sam

    OdpowiedzUsuń