Siemka, mam troszeczkę, ale niezbyt dużo wolnego czasu tudzież postanowiłam, że coś napiszę. W niedzielę miałam samoobronę i szczerze to mam nadzieję, że na następnym treningu będzie lepiej, co prawda w następną niedziele nie wiadomo czy będziemy mieli halę bo w piątek i sobotę jest biwak czy jakoś tak, na który ja niestety (naprawdę bardzo bym chciała) nie pojadę ze względu na Miuosha. Ja wiem, że to tak trochę nie fajnie bo to już drugi na który mam okazję pojechać no i nie jadę bo coś tam, ale te powody naprawdę są dla mnie ważne. Miuosh był w Białym chyba tylko 2 razy, albo 1, bo ostatnio jak lookałam, to tuż po wydaniem płyty "Prosto przed siebie" 2012 w wywiadzie mówił, że w Białym jeszcze nie był, później były Juwenalia na których się pokazał więc był 1 lub 2 razy i nie mogę przegapić kolejnego. No nie ma bata! No, ale dość o nim :p Po treningu jako, że Kinga (nowa koleżanka z harcerstwa) miała busa dopiero o 19.40 to z Sylwią uznałyśmy, że poczekamy z nią i przeszłyśmy się na rynek. Miałyśmy zawędrować od jakiejś Malinki, ale była zamknięta i wylądowałyśmy w takim fajnym miejscu, Białostoczanie może kojarzą (choć chyba tylko tacy to czytają xd) - w Baristacja. Boshe, jak tam jest cudownie, tak domowo i wgl i ło jejciu. Dziewczyny chciały kawę, a ja jako, że nie lubię to czekoladę, ale nie mieli :x Okazało się, że jednak za 3 zł mogą do szklanki mleka dać czekoladę no to cóż, ryzyk fizyk i kurde wiecie co ? TO BYŁO PYSZNE <3 Oczywiście musiałam trzasnąć fotkę bo...
...no już wiecie dlaczego, takie jak w filmach, nigdy czegoś takiego nie dostałam. Byłyśmy zachwycone. <3
Zdjęcie czarno-białe bo oświetlenie było straszne, do tego robione Ipodem - masakryczna jakość aparatu i wszyło, że naturalnie ma ohydny pomarańczowy odcień.
Co tu jeszcze, mam dziś sporo nauki i jeszcze muszę napisać rozprawkę na polski, która była na dziś, ale szczerze to mi się nie chciało.
W sumie to jest zajebiście, nareszcie jest okej, naprawdę okej, planuje wiele rzeczy zmienić, starać się nie stracić tego co już mam i co dopiero zaczynam mieć, a także znaleźć czas na naukę, ale w taki sposób by to przyniosło efekty, za dużo siedzę przed kompem i zdałam sobie sprawę, że Facebook potrafi uzależnić i to porządnie, jeszcze trochę i bym miała poważny problem także ograniczam to choć to naprawdę trudne :o Może jak ogarnę się jeśli chodzi o mą edukację to znajdę więcej czasu na to co kocham czyli plastykę, książki, fotografie i kuchnię. Byłoby bosko.
Nie zarzucam wam tym dalej, takie moje przemyślenia z dupy wzięte, ale moje i niepowtarzalne i nie zrezygnuje z nich. Kla w szpitalu wiec jutro trza ją odwiedzić i wiecie co? Ja się w tym szpitalu zgubię ! <scared>
Lecę
Macie tu piosenkę, może nie ma zajebistego przekazu, ale nie wiem czemu wpadła mi w ucho, może przez to : lelele legal haha
Macie też fragment liryku z dzisiejszej lekcji polaka :
Rozłączeni - lecz jedno o drugim pamięta;
Pomiędzy nami lata biały gołąb smutku
I nosi ciągłe wieści. Wiem, kiedy w ogródku,
Wiem, kiedy płaczesz w cichej komnacie zamknięta;
Wiem, o jakiej godzinie wraca bolu fala,
Wiem, jaka ci rozmowa ludzi łzę wyciska.
Tyś mi widna jak gwiazda, co się tam zapala
I łzę różową leje, i skrą siną błyska.
A choć mi teraz ciebie oczyma nie dostać,
Znając twój dom - i drzewa ogrodu, i kwiaty,
Wiem, gdzie malować myślą twe oczy i postać,
Pomiędzy nami lata biały gołąb smutku
I nosi ciągłe wieści. Wiem, kiedy w ogródku,
Wiem, kiedy płaczesz w cichej komnacie zamknięta;
Wiem, o jakiej godzinie wraca bolu fala,
Wiem, jaka ci rozmowa ludzi łzę wyciska.
Tyś mi widna jak gwiazda, co się tam zapala
I łzę różową leje, i skrą siną błyska.
A choć mi teraz ciebie oczyma nie dostać,
Znając twój dom - i drzewa ogrodu, i kwiaty,
Wiem, gdzie malować myślą twe oczy i postać,
Między jakimi drzewy szukać białej szaty.
Zdecydowanie 1 zwrotka najbardziej do mnie dociera mimo iż tu podmiot zwraca się do płci żeńskiej to sądzę, że to da się zrozumieć uniwersalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz