Siemanko, mam wolny wieczór, bo gości mamy tak więc jako, że chłopcy zajęli się sobą to ja się zaszyłam z winem i kompem u sb w pokoju xd Tylko czasami zejdę na dół by coś zjeść :3 Ogółem to nie jest tak źle. Wczoraj Marta miała urodziny więc zrobiłyśmy jej imprezę niespodziankę z czego niespodzianka chyba średnio wyszła xD Ale było fajnie ;P Zakupiłam też dziś sobie kieckę na połowinki, wreszcie. Daje foto, co prawda będę miała inną szarfę (zapewne taką by pasowała do szpilek czyli śliwkową, ale najpierw muszę ją znaleźć, na razie mam białą). Zawsze marzyłam o małej czarnej :3
Ucięłam sobie łeb, lepiej na niego nie patrzeć xd
W szkole idzie jako tako, w sumie to chujowo, strasznie dużo wszystkiego, nie nadążam, mam za mało motywacji i za mało się uczę. Najśmieszniejsze jest chyba to, że ja o tym doskonale wiem, mówię sobie, że muszę coś z tym zrobić, ale mi nie wychodzi. Znacie jakiś dobry sposób na wzięcie się w garść ? Ehh
Do tego tak jakoś chyba lekka spina z Rafałem jest...smutno mi przez to, chociaż ostatnio cały czas mam zjebany humor. Dziwnie jest.
Wrzucam jakąś piosenkę i lecę przeglądać kwejka, albo coś narysuję...
Bye
Nie wiem czy to już puszczałam...;d mniejsza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz