Chyba czas na napisanie normalnej notki. Rozpierdala mnie to, że pomimo iż zawiesiłam bloga ktoś tu wciąż zaglądał, a jak go odwiesiłam to w ciągu 30 min. oglądalność wzrosła o 17, natomiast po jednym dniu aż o 47 o.O BEZ KITU. Dziś miałam koszmarny dzień, no koszmarny ! Wgl mam tak zwalony plan, że szkoda gadać. W środy np. mam na godzinę 12, nie mam busa i muszę jechać o godz. 10 przez co w sql jestem 40 po i muszę czekać przez godzinę na lekcje. Do tego kończę o godzinie 18.10 i to jeszcze ostatnie moje lekcje to histo-wos...zmuła jak się patrzy. Z dnia na dzień jest gorzej, z dnia na dzień jest gorzej :x Mam wrażenie, że niedługo zwariuje. Jestem wyczerpana fizycznie i nerwowo. Dziś musiałam na angolu przedstawiać swoją osobę, nienawidzę mówić o sb, zwłaszcza w wystąpieniach publicznych, jak tak stałam przed klasą to myślałam, że za chwilę padnę. Do tego baba z chemii dowaliła nam taką kartkówę, że aż nie pozostawię na ten temat komentarza. Z biolii babka robi nam prawie codziennie niezapowiedzianą kartkówkę, z czego nie zbiera wszystkich kartek a tylko niektóre, zbędny stres zafundowany <ok>. Plus oczywiście mijanie go na korytarzu, siedzenie tam gdzie on ma lekcje (bo mam w tej samej klasie co on koleżanki, w sumie nie wiem jak mi się to udaje) powoduje, że trzęsą mi się dłonie z nerwów. Zdecydowanie nie jest OK. Wczoraj dowiedziałam się, że moja bluza którą zamówiłam ze strony fesswybitnie.com została wysłana i mam nadzieję, że dojdzie do końca tygodnia. Poza tym to nic ciekawego u mnie nie ma. W następnej notce wstawię jakieś zdjęcia. Na chwilę obecną macie muzykę, nutę, którą się wszyscy jarają no i nie dziwie się bo maa to coś. A do mnie dociera podwójnie. TU pacz. Wiem, że niektórzy wstawiają inaczej muzykę, ale wtedy jak jest odtwarzacz youtube, to od razu jak wchodzisz na danego bloga to Ci isę ta muzyka włącza, co jest wkuriwające, bo jak np. wstawisz dwie, lub masz jeszcze w innej notce to grają wszystkie naraz. Tak więc ja pozostaję przy tej metodzie. Idę odrabiać lekcje...Bye
Te kilka słów może być droższe niż pieniądze
Słodsze niż cukier i coś, na co dzisiaj mam ochotę
Może być lepsze niż jutro i pojutrze
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć
Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę
Czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść
To musi być lepsze niż jutro i pojutrze
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć...
Słodsze niż cukier i coś, na co dzisiaj mam ochotę
Może być lepsze niż jutro i pojutrze
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć
Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę
Czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść
To musi być lepsze niż jutro i pojutrze
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz