Ostatnio jakoś nie mam ochoty ani czasu na pisanie. Co prawda chyba nikt tego nie czyta więc..I tak robię to dla siebie. U mnie nic się nie zmieniło. Jest jak jest. Pogadałam z Kinią, uznałam, że jestem niepotrzebna pewnej osobie tak po głębszym zastanowieniu, znalazła zamienniki więc po co mam się wpierdalać ? Tylko non stop będzie mi przykro lub jakoś tak nie fajnie. Sama nie wiem. Nie mam czasu na przejrzenie blogów. Wracam do domu, oglądam serial, wychodzę na dwór by pogapić się na roślinki, ew. pójść na rolki...pograć z bratem. Nuda. Niezbyt fajnie. A tak się cieszyłam, że wiosna. Niby są zalety, ale też wiele rzeczy mnie dobija :c Mniejsza o to. Kończę te bazgranie. Jak zechcę to napiszę.
Bye
Nie wiem jak cię tu pocieszyć :( Ale pisz dalej bo na prawdę dobrze ci to wychodzi. Bardzo fajny blog :) Obserwuję i liczę na rewanż :* Zapraszam do mnie http://betiandbetti.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beti ♥
Dzięki i chętnie zajrzę :)
Usuńja Cie czytam!
OdpowiedzUsuń