poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Tobołowo part.2

No cóż, wreszcie napiszę jakąś normalną notkę. Jest jako tako w sumie i po prostu nie miałam na to ochoty, myślałam o czymś innym i tak jakoś. Teraz jestem u braci ciotecznych tak więc notka nie będzie długa, po prostu wstawię zdjęcia i tyle. Wieczorem będzie kolejna (łoo, szaleństwo, 2 w jednym dniu xd). Przeglądałam neta dziś i postanowiłam sprawdzić, czemu wszyscy tak krytykują zachowanie Miley na VMA i powiem szczerze, że się im nie dziwię i ,że nawet tego nie skomentuje. Zobaczcie sami jak gwiazdka Disney'a się hm sprzedała, zeszmaciła? Nawet nie wiem jak to określić TU pacz.
A teraz wrzucam zdjęcia i jakąś piosenkę. Mam tyle do napisania, ale chwilowo nie mogę. Także do wieczora.







 coś chodziło w wodzie i takie fajne ślady zostawiło, to chyba czapla xd


Thank - piosenka Margaret, ostatnio poczytałam trochę o niej w pewnej gazecie i kurde, faktycznie świetnie sobie radzi, pomimo, iż znałam tą piosenkę wcześniej i bardzo ją lubię, nie miałam pojęcia, że może ją śpiewać polka i to w tak dobrym stylu, wręcz na miarę amerykańskich lub angielskich gwiazdek. 
Aloha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz