Wreszcie mogę coś napisać. Chciałam już w poniedziałek w tamtym tyg., ale zapomniałam kabelka do aparatu i taki chuk. W sumie to wyszło na to, że napiszę kilka notek a propo wyjazdu nad morze. Tą poświęcę Dębkom czyli jednej z moich ukochanych miejscowości. Tam jest po prostu cudownie. Jak zawsze odwiedziłam nasze (w sensie naszej rodziny i znajomych) ulubione restauracje czyli naleśnikarnie "Pychota" - naprawdę robią genialne naleśniki !!! <3, "Kartoflisko" gdzie wszystko jest pyszne, a szczególnie to co z ziemniaków i parę innych. Zatrzymaliśmy się oczywiście w naszym ulubionym campingui no po prostu byłam szczęśliwa, tak bardzo szczęśliwa. Trochę mi ten cały wypad zepsuły moje miesięczne przypadłości, ale i tak było zajebiście. Tu dodaję parę zdjęć i już jutro dodam następną notkę, tym razem z Kołobrzegu ! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz