wtorek, 18 listopada 2014
wtorek, 11 listopada 2014
Pooolska !
Dziś mamy dzień niepodległości. Obchodzicie go jakoś ? Chodzicie na jakieś marsze czy coś w ten deseń ? Czy może wywieszacie flagę ? Ja osobiście nie obchodzę tego święta w taki sposób, że coś robię. Nie wiem czy to wynika z braku potrzeby czy bardziej z tego, że nie wiem co miałabym zrobić. Flagi w domu nie posiadam toteż nie mogę jej wywiesić, jakieś parady czy marsze niezbyt mnie interesują bo nie lubię być w tłumie i wolę wolny dzień spędzić w domu. Mimo to zdaje sobie sprawę jak ważne to święto jest dla nas Polaków. Ludzie walczyli o nasz kraj i o naszą niepodległość przez bardzo długi czas, mnóstwo z nich zginęło lub odniosło rany - nie tylko fizyczne, ale też psychiczne. Mimo, że nasz kraj w czasach obecnych nie jest idealny to za nic w świecie nie wyrzekłabym się go. Nie planuję również z niego wyjeżdżać na stałe, jedynie mogłabym w celach zarobkowych i to też tylko na max rok czy dwa lata. Świadomość jak długo walczyliśmy o to by żyć tu spokojnie nie pozwala mi tak po prostu wyjechać i nie wracać. Tu jest nasza ziemia, nasza ojczyzna, nasze tradycje i nasz język. Dla mnie jest tu najpiękniej na świecie i mimo, że widziałam piękniejsze miejsca to uważam, że to Polska jest na 1 miejscu, dlatego, że to mój kraj. Jestem straszną patriotką mimo, że nie okazuje tego w czynach. Wczoraj gdy siedziałam na przystanku przyszedł pewien starszy pan. Zapytał mnie o pewien autobus i usiadł, ale po chwili znów do mnie zagaił jak to mają starsi ludzie w zwyczaju. Tyle, że to co powiedział zbiło mnie z nóg. Wskazał na wywieszone flagi i zapytał - czemu wszędzie wiszą ?. Ja ze zdziwieniem odpowiedziałam mu, że przecież jutro jest 11 listopada, Narodowe Święto Niepodległości. Powiedział, że jaka niepodległość ? Nie ma żadnej niepodległości, nie ma takiego święta, że to święto dla Hitlera, że zagarnął nam Berlin, że tak nie powinno być itd itd. Byłam w szoku i nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć. Zdaję sobie sprawę z tego, że żył w czasach wojny lub powojennych i, że najprawdopodobniej jest na coś chory, stąd ta niepamięć czy takie zdanie lecz i tak wywarło to na mnie okropne wrażenie. Takie święta są jak najbardziej ważne i zasługują by o nich pamiętać, a przede wszystkim pamiętać o przeszłości Polski i o tych wszystkich ludziach, którzy za nią walczyli.
Tyle na dziś, postaram się jutro wstawić jakąś luźną notkę czy coś.
Subskrybuj:
Posty (Atom)